Czy to jako akompaniament dla wybitnego muzyka, czy jako soliści, najlepsi pianiści jazzowi w historii odegrali kluczową rolę w definiowaniu różnych stylów, które dziś znamy jako jazz.
W rzeczywistości, jeśli spojrzeć wstecz, od ragtime’u do swingu, od bebopu do awangardy i dalej, wszechstronny fortepian był podstawą tego ruchu.
Dlatego w ramach naszej serii fortepianowej sporządziliśmy niekończącą się listę najlepszych pianistów jazzowych wszech czasów.
Są to nie tylko genialni muzycy z różnych pokoleń i podgatunków, ale ponadto każdy z nich odegrał ważną rolę w ewolucji tradycji jazzowej.
Oczywiście jest jeszcze wielu muzyków, których moglibyśmy wymienić, ale mamy nadzieję, że ta lista będzie dobrym punktem wyjścia do odkrycia lub ponownego odkrycia niektórych z tych legendarnych pianistów jazzowych.
Table des matières
10. Bud Powell
Powell jest archetypicznym pianistą bebopowym i był pierwszą osobą, która zastosowała język improwizacji Charliego Parkera, pełen chromatyki, na klawiaturze.
Już w wieku 10 lat potrafił naśladować takich pianistów, jak Art Tatum i Fats Waller, a Thelonious Monk, który był jego wczesnym mentorem i pomógł mu pielęgnować talent.
W 1945 r. został uderzony w głowę przez policjanta, co przyczyniło się do problemów psychicznych, które dręczyły go do końca życia, a jakość jego późniejszej twórczości nie dorównywała jakości jego wczesnych dzieł.
Brał udział w wielu klasycznych sesjach z Parkerem, w tym w albumach na żywo The Quintet: Jazz at Massey Hall i Complete Live at Birdland.
Jeśli miałbym wybrać tylko jednego muzyka ze względu na jego artystyczną integralność, nieporównywalną oryginalność jego twórczości i wielkość jego pracy, byłby to Bud Powell. Był klasą samą w sobie. (Bill Evans)
Kluczowy album Buda Powella: Jazz Giant
Te utwory w trio, z Maxem Roachem na perkusji i Curly Russellem lub Rayem Brownem na basie, zawierają słynne solówki fortepianowe, takie jak “Cherokee” i oryginalna “Celia” Powella.
Niezbędna jest również seria Amazing Bud Powell, zwłaszcza dwie pierwsze części.
9. Herbie Hancock
Po rozpoczęciu kariery z trębaczem Donaldem Byrdem na początku lat 60-tych, Hancock wydał w 1962 r. Takin’ Off , który zawierał jego słynny przebój “Watermelon Man” i jest z pewnością jednym z najbardziej imponujących debiutów w historii jazzu.
W latach 60. nagrał serię znakomitych albumów, głównie dla Blue Note, jako lider zespołu i “skrzydłowy”, a także grał na fortepianie w Drugim Wielkim Kwintecie Milesa Davisa.
W skład tej grupy, która w luźny sposób podchodziła do tradycyjnych struktur i harmonii, wchodzili również Wayne Shorter, Ron Carter i Tony Williams.
Później Hancock zwrócił się ku fusion, funkowi i disco, wydając pionierskie elektryzujące albumy, takie jak Headhunters i Thrust. W 2007 r. jego album z coverami Joni Mitchell (River: The Joni Letters) zdobył nagrodę Grammy za Album Roku, a jego bardzo zróżnicowana kariera nie wykazywała oznak spowolnienia.
Największy album Herbiego Hancocka: Maiden Voyage
Hancock miał zaledwie 24 lata, kiedy nagrał ten klasyk w 1965 roku.
Posiada on żeglarski motyw i zawiera takie utwory jak “Dolphin Dance” i “Maiden Voyage”, które stały się jazzowymi hitami.
Obok Herbiego na fortepianie, w skład zespołu wchodzą George Coleman na saksofonie, Freddie Hubbard na trąbce, Ron Carter na basie i Tony Williams na perkusji. Sekcja rytmiczna jest więc taka sama jak w kwintecie Milesa Davisa z tamtych czasów.
8. Count Basie
Count Basie jest być może najbardziej znany jako lider big bandu, który niezmiernie ekscytował fanów jazzu w latach 40-tych i później, ale jego talent pianistyczny również zasługuje na podkreślenie.
Był pionierem akompaniamentu (pewien sposób grania akordów w celu wsparcia solisty), a jego oszczędna, ale skuteczna gra wpłynęła na pokolenia wielkich pianistów jazzowych.
7. Duke Ellington
Najbardziej znany jako lider słynnej Orkiestry Duke’a Ellingtona, Ellington jest najczęściej nagrywanym kompozytorem jazzowym, z takimi utworami jak “Satin Doll”, “Mood Indigo”, “Don’t Get Around Much Anymore” i setkami innych szlagierów jazzowych.
Był bardzo ważnym pianistą jazzowym, którego perkusyjna, minimalna gra wpłynęła na Theloniousa Monka i innych.
Oprócz dziesiątek słynnych nagrań orkiestrowych (Ellington at Newport, The Sacred Concerts, The Far East Suite itd.) dokonał wielu znakomitych nagrań w małych grupach, prezentujących jego charakterystyczny styl fortepianu jazzowego, ale także uderzająco nowoczesny.
Największy album Duke’a Ellingtona: Money Jungle
Ellington w trio z basistą Charlesem Mingusem i perkusistą Maxem Roachem w albumie Money Jungle jest intrygującym, międzypokoleniowym spotkaniem trzech gigantycznych osobowości, z których wszystkie były wielkimi liderami zespołów.
Kiedy w 1962 r. nagrywano tę płytę, Ellington miał 63 lata, Mingus 40, a Roach 38. Podczas nagrywania doszło do spięć między trzema muzykami i niektórzy krytycy twierdzą, że było to zauważalne w muzyce.
Mimo to Money Jungle okazało się bardzo wpływowe, a wielu uważa, że zawiera najbardziej zaawansowaną pianistykę jazzową Ellingtona.
Inne znakomite nagrania Ellingtona w małych grupach to Piano Reflections, Duke Ellington & John Coltrane oraz Piano in the Foreground.
6. Keith Jarrett
Keith Jarrett zdobył zainteresowanie już w połowie lat 60-tych jako młody współwykonawca z Art Blakey’s Jazz Messengers, kwartetem Charlesa Lloyda i Milesem Davisem.
W latach 70. prowadził dwa różniące się od siebie kwartety:
- jego “American Quartet”, składający się z Deweya Redmana, Charliego Hadena i Paula Motiana, grał do głośnych melodii inspirowanych Ornette Colemanem i różnymi tradycjami ludowymi.
- Jego European Quartet, z Janem Garbarkiem, Palle Danielssonem i Jonem Christensenem, skupił się na bardziej melodyjnych utworach.
Przez długi czas był związany z ECM Records, a w 1983 r. jego producent Manfred Eicher zasugerował mu, aby spróbował nowego kierunku.
Jarrett założył trio z perkusistą Jackiem DeJohnette i basistą Garym Peacockiem, które koncentrowało się na standardach z Great American Songbook i repertuarze bebopowym, ciesząc się ogromną popularnością i nagrywając mnóstwo utworów aż do rozwiązania zespołu w 2014 roku.
Ma na swoim koncie również liczne albumy solowe i jest uznanym pianistą klasycznym i klawesynistą, który nagrał utwory Bacha, Händla, Mozarta, Szostakowicza i innych.
Największy album Keitha Jarretta: The Köln Concert
Jest to rodzaj free jazzu, w tym sensie, że jest to całkowicie improwizowany koncert na fortepian solo.
Ale w przeciwieństwie do czasami dysonansowej koncepcji Ornette’a Colemana, Jarrett gra na dźwiękach o silnych centrach tonalnych, aby stworzyć hipnotyczne i wysoce konsonansowe brzmienie.
Album okazał się niewzykle popularny, sprzedając się w liczbie ponad 3,5 miliona egzemplarzy, co uczyniło The Köln Concert najlepiej sprzedającym się albumem solowym w historii jazzu i najlepiej sprzedającym się albumem fortepianowym wszech czasów.
5. Dave Brubeck
Dave Brubeck, urodzony w 1920 roku w Kalifornii, jest powszechnie uważany za jednego z pionierów cool jazzu.
Jego przebojowy album Time Out, wydany w 1959 r., zaprowadził go na szczyt A-listy w Ameryce, ale jego kariera, przed i po, pokazuje utalentowanego muzyka, który nie zadowala się brakiem progresu.
W przeciwieństwie do wielu osób z tej listy, pochodzi on z klasycznego środowiska (jego matka była wybitną pianistką klasyczną), jednak jego niezwykle dobry słuch i chęć do nauki czytania nut postawiły go na drodze do jazzu.
Największy album Dave’a Brubecka: Time Out.
Ten przełomowy album zajmuje stałe miejsce na większości list najlepszych albumów jazzowych, a jego przebój “Take Five” wszedł do standardowego repertuaru jazzowego.
Album ten, wydany w 1959 r. przez Columbia Records, był pierwszą płytą jazzową, która sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy. Pianista występuje w nim obok saksofonisty altowego Paula Desmonda, Eugene’a Wrighta na basie i Joe Morello na perkusji.
4. Bill Evans
Evans inspirował się bebopowcami takimi jak Powell i dodał do tego elemnet klasycznej impresjonistycznej harmonii i wrażliwość.
Odegrał rolę w rozwoju jazzu modalnego, grając na płycie Milesa Davisa “Kind of Blue”, uważanej przez wielu za najlepszy album jazzowy wszech czasów.
Jego grupa, wraz ze Scottem LaFaro i Paulem Motianem, pobiła nowe rekordy w historii jazzowych triów fortepianowych. Podczas gdy poprzednie tria stawiały pianistę na pierwszym planie, tutaj Evans, LaFaro i Motian grali jak równy z równym, w sposób konwersacyjny i interaktywny.
Inne godne uwagi nagrania Evansa to “Conversations With Myself”, w których zastosowano niezwykłe techniki overdubbingu, czy duet z piosenkarzem Tonym Bennettem.
Kluczowy album Billa Evansa: Portret w jazzie
Ta pierwsza płyta tria ze Scottem LaFaro i Paulem Motianem jest doskonałym wprowadzeniem do gry Billa Evansa.
3. Oscar Peterson
Oscar Peterson był showmanem tak jak Art Tatum. Podobno kanadyjski pianista jazzowy był zarówno zainspirowany, jak i onieśmielony przez Tatuma, choć później obaj panowie zostali przyjaciółmi.
Podobnie jak Tatum, Peterson był pod wpływem muzyki klasycznej, szczególnie koncertów fortepianowych Rachmaninowa, ale jego twórczość charakteryzuje twarde, gęste i bluesowe brzmienie.
Oscar najpierw prowadził trio w stylu Nat King Cole’a z Herbem Ellisem na gitarze i Rayem Brownem na basie, ale później zastąpił gitarę Edem Thigpenem na perkusji.
Nagrał serię albumów, na których do jego tria dołączali gościnnie soliści (Stan Getz, Sonny Stitt, Ben Webster i nie tylko), a także pojawiał się na ważnych albumach, takich jak albumy piosenkarki jazzowej Elli Fitzgerald, Benny’ego Cartera, Colemana Hawkinsa i Freda Astaire’a.
Kluczowy album Oscara Petersona: Night Train
Najsłynniejszy album Oscara Petersona, nagrany w 1962 r., zawiera sekcję rytmiczną typową dla Ray’a Brown-Eda Thigpena. Night Train jest pełen swingu i przystępny, z dość krótkimi utworami, co czyni go idealnym wprowadzeniem dla jazzowych nowicjuszy.
2. Art Tatum
Art Tatum był niewidomy od urodzenia i jako pianista był w większości samoukiem, ale przez wielu jest uważany za największego wirtuoza jazzu.
Posiadał zdumiewającą techniką, a jego grę charakteryzują błyskawiczne skoki prawej ręki.
Był również innowatorem harmonicznym, czerpiącym inspirację z romantycznej muzyki klasycznej, kompleksowo zmieniając standardy jazzowe i ostatecznie wpływając na muzyków bebopowych, takich jak Charlie Parker i Bud Powell.
W późniejszym okresie swojej kariery Art Tatum prowadził trio w stylu Nat King Cole’a z Tiny Grimesem na gitarze i Slamem Stewartem na basie, ale jego najbardziej znane nagrania są w tradycji stride piano Jamesa P. Johnsona i Fatsa Wallera.
Art Tatum słynął z tego, że potrafił pić duże ilości alkoholu podczas gry, bez żadnego negatywnego wpływu na jakość gry, ale niestety odbiło się to na jego zdrowiu i zmarł w 1956 r., mając zaledwie 47 lat.
Kluczowy album Arta Tatuma: Piano Starts Here
Większość klasycznych utworów Arta Tatuma została nagrana przed erą LP, ale ta kompilacja zawiera klasyczne solówki z 1933 roku, takie jak “Tea For Two”, “Sophisticated Lady” i słynny “Tiger Rag”, jak również utwory na żywo z 1949 roku.
1. Thelonious Monk
Thelonious Monk odegrał ogromną rolę w narodzinach bebopu, uczestnicząc w słynnych jam sessions w Minton’s Playhouse z Charlie Christianem i Kennym Clarke’em pod koniec lat 30-tych, ale jego oszczędna, kanciasta gra bardzo różni się od typowego bebopowego brzmienia fortepianu.
Ze swoim wyjątkowym, niemal dziecięcym podejściem, krytycy i właściciele klubów początkowo odrzucali tę bardzo ekscentryczną postać, ale z czasem został on uznany za geniusza wyprzedzającego swoje czasy.
Jest on drugim po Duke’u Ellingtonie najczęściej nagrywanym kompozytorem jazzowym, jego kanciaste melodie inspirowały pokolenia muzyków i były tematem dziesiątek albumów o tematyce Monka.
Kluczowy album Monka: Thelonious Alone in San Francisco
Trzecia solowa płyta fortepianowa Monka zawiera oryginały oraz klasyki i pokazuje, że mimo swojego modernizmu, jego gra jest głęboko związana z piano stride z lat 20. i 30.
O autorze
- Pasjonat muzyki odkąd usłyszałem pierwsze nuty na pianinie, a w wolnych chwilach webmaster. Postanowiłem stworzyć tę stronę, aby przynieść Ci (mam nadzieję) trochę wiedzy o instrumentach muzycznych i przetestować te, które uważam za najciekawsze dla muzyka.